Materiał chroniony prawem autorskim
ARE DEPRESSION AND PROBLEM GAMBLING RELATED?
Volume No. V, Issue No. 2 February 2003 Luty 2003 http://www.femalegamblers.info/
Mary Lou Costanzo, LCSW, NCGC.
Czy depresja i hazard są ze sobą związane?
Żeby odpowiedzieć na tytułowe pytanie musimy rozbić je na pomniejsze: Czy ludzie angażują się w hazard w dużym stopniu dlatego, że mają depresję? Czy może hazard wywołuje depresję? Musimy także odpowiedzieć sobie na kilka innych pytań, z których najważniejsze jest to: czym jest depresja? Czym depresja różni się od zwykłej chandry? Zacznijmy od ostatniego pytania. Smutek lub zły humor różni się od depresji w kilku istotnych punktach. Po pierwsze: mają inny czas trwania. Pozostałe różnice związane są z życiem codziennym, jedzeniem, spaniem. Każdemu z nas zdarzają się godziny, dni, tygodnie gorszego samopoczucia, kiedy czujemy, że coś jest „ nie tak”. Gdy zdarzy się coś złego, wpadamy z reguły w zły nastrój. Ale to mija. Nie trwa długo i nie ma wpływu na nasze ogóle funkcjonowanie. Wraz z ustępującym smutkiem, znów radzimy sobie ze szkołą, nasz sen pozostaje niezaburzony a apetyt w normie. Jednakże, kiedy stan ten utrzymuje się lub z czasem pogarsza, może przerodzić się w stan depresji klinicznej. Wiele lat temu, kiedy zaczynałam pracować jako pracownik socjalny w klinice, ktoś zaproponował, abym zastosowała technikę skojarzeniową do zapamiętania oznak i symptomów depresji. SIWE KASS – wystarczy, że potraktujesz to jak imię i nazwisko.
S = zakłócony SEN, kłopoty nie dają ci zasnąć lub sprawiają, że budzisz się zbyt wcześnie.
I = nastąpiła zmiana w zachowaniu, brak INICJATYWY, brak zainteresowania życiem codziennym,
W = ciągłe poczucie WINY w związku z zaistniałymi wydarzeniami, podjętymi działaniami,
E = utrata ENERGII,
K = problemy z KONCENTRACJĄ,
A = zmiana APETYTU, wzrost lub zanik,
S = złe SAMOPOCZUCIE, bóle głowy,
S = myśli SAMOBÓJCZE lub działania mogące prowadzić do samobójstwa.
Gdy mamy już kryteria rozpoznawcze pozwalające odróżnić 'naturalne’ poczucie smutku i depresję kliniczną, możemy przejść do początkowego pytania, a mianowicie – czy hazard jest związany z depresją? Odpowiedź brzmi: tak, zarówno w postaci przyczyn jak i efektów. Osoba cierpiąca na depresję nie zdiagnozowaną zrobi prawie wszystko, aby poczuć się lepiej. Często chorzy nie leczą depresji, dlatego, że boją się kontaktu z psychiatrą i leczenia farmakologicznego. Niestety brak profesjonalnej opieki często może prowadzić do prób samodzielnego leczenia, które bywa uzależniające i rzadko jest tak skuteczne, jak tradycyjne środki. Tak więc, próby samo-leczenia połączone z hazardem mogą na chwilę poprawić nasz nastrój, lecz kiedy przestajemy je stosować, objawy depresji powracają. Powyższy scenariusz ilustruje depresję jako przyczynę hazardu. Każde zachowanie uzależniające lub samo-destrukcyjne może zakończyć się objawami depresji. Przez ostatnie dwadzieścia lat badań nad depresją udowodniono, że zmiany w mózgu są takie same w przypadku osoby z predyspozycjami do depresji jak i osoby, u której depresja jest skutkiem przykrych zdarzeń. Dochodzi do zaburzenia równowagi w stężeniu różnych substancji chemicznych i pojawiają się objawy depresji. Jeśli więc hazard doprowadził nas do problemów finansowych i prawnych, wywołując przy tym obniżenie nastroju, depresja może stać się faktem. W takim przypadku depresja może być traktowana jako rezultat hazardu. Bez względu na przyczyny depresji istnieje na nią lekarstwo. Nowe środki farmakologiczne są bezpieczne, nie uzależniają i są bardzo skuteczne, ratując wielu osobom życie. Nie można się ich bać. Połączone wraz z psychoterapią dają wspaniałe efekty w leczeniu objawów depresji.
tłum.: M. Praczyńska (SBT UJ)
data oryginalnej publikacji w internecie 01.09.2006.