„w kierunku…90 DNI”

 

Materiał chroniony prawem autorskim

11-07-2007 data oryginalnej publikacji tłumaczenia na założonym i prowadzonym przeze mnie w internecie ówczesnym Forum informacyjnym www.hazardzisci.info była koniecznością wobec braku tłumaczeń na język polski literatury GA -AH.

W tym tłumaczeniu zachowano oryginalny układ stron, tak, by można było ją wydrukować.

Wymiary broszury 9cm na 14 cm

Link do okładki http://www.coloradoga.org/literature.php?op=4 ( uwaga na ręke)

Uwaga:

otwarty umysł = brak uprzedzeń

Broszura “w kierunku….90 DNI”

OKŁADKA – Strona 1

ANONIMOWI HAZARDZIŚCI

Witamy

Jestem odpowiedzialny…

Kiedy ktoś, gdzieś,
Wyciąga rękę po ratunek.
Chcę, by pomoc GA –AH
Zawsze była.
I za to
Jestem odpowiedzialny.

„w kierunku…90 DNI”

OKŁADKA – Strona 2

JESZCZE JEDNA SZANSA

Kumplu Hazardzisto, weź mą rękę
Jestem twoim przyjacielem, rozumiem
Znałem Twoje poczucie winy, Twoje zawstydzenie, wyrzuty sumienia
Dźwigałem ciężar Twego krzyża
Znalazłem przyjaciela, który wniósł ukojenie,
On też cierpiał przez chorobę
I mimo, że nie miał magicznego lekarstwa
Pokazał mi, jak możemy razem wytrwać
Rozmawialiśmy razem ramię w ramię
I mówiliśmy o rzeczach, które dotąd musieliśmy ukrywać
I opowiadaliśmy o bezsennych nocach, i długach
O domach, które się rozpadły i kłamstwach, i groźbach
Tak  więc, mój znużony przyjacielu hazardzisto
Weź mą rękę, którą wyciągam
Weź jeszcze jedną szansę na coś nowego,
Innego hazardzistę pomagającego Ci…

Strona 1

SŁOWO WSTĘPNE

Zgłaszając się do Anonimowych Hazardzistów i autentycznie
poszukując pomocy, prawdopodobnie zrobiliście w tej sprawie
najważniejszy krok w życiu.

Ta broszura jest zaprojektowana tak, aby wam pomóc
w pierwszych dniach we wspólnocie.
Na kolejnych stronach znajdziecie praktyczne porady,
które zostały wypróbowane i przetestowane w ciągu lat
przez wielu kompulsywnych hazardzistów.

Wszystko, o co prosimy was, to jest to, byście mieli otwarty umysł
czytając kolejne strony tej broszury.
Aż do tego momentu, wasze życie, (jeśli jesteście tacy, jak my),
było poza kontrolą, rządzone przez niekontrolowany przymus,
by grać.
Tryb życia, jaki wiedliście mógł mieć jedynie
taki rezultat: niedola, niepokój serca
i ruina finansowa dla was i waszych najbliższych.

Sposób życia Anonimowych Hazardzistów będzie oczywiście
dla was całkowicie odmienny. Może was nawet odstraszać.
Ale możemy was zapewnić, że styl życia Anonimowych Hazardzistów
przyniesie rezultaty w postaci szczęścia, spokoju ducha
i szacunku dla samego siebie.

Strona 2

Wszystko, czego potrzeba to otwarty umysł i prawdziwe
pragnienie pozostania z daleka od następnego obstawienia,
jeden dzień za jednym razem.

Witamy was w Anonimowych Hazardzistach i bardzo,
bardzo prosimy, jeśli jest coś, czego nie rozumiecie,
poproście kogoś o wyjaśnienie.

Nie jesteście już dłużej sami!
Przyjmijcie przyjazną dłoń.

NAUCZYLIŚMY SIĘ SŁUCHAĆ

Kiedy pierwszy raz przybyliśmy do Anonimowych Hazardzistów,
wierzyliśmy, że naszym głównym problemem był otaczający nas
chaos finansowy w którym znajdowaliśmy się.
Wiedzieliśmy, że był on spowodowany przez nasz hazard,
wiedzieliśmy także, że pieniądze, lub raczej ich brak, były
przyczyną problemów w innych sferach naszego życia.
Przez takie myślenie, wierzyliśmy także, że gdyby udało nam się
uporządkować finansowy bałagan, wszystko byłoby
znów jak należy.
Niestety, ale nie o to chodziło.
Chociaż to pomogło uporządkować nasze problemy finansowe, często
było to dowodem, że jest to najłatwiejszy problem do poradzenia sobie,

STRONA 3

pod warunkiem, że byliśmy uczciwi z samymi sobą i naszymi
wierzycielami.

Nasze doświadczenie pokazało nam, że zanim przyszliśmy
do Anonimowych Hazardzistów, nabyliśmy wiele
wad charakteru.
Właściwie niemożliwe było kompulsywne uprawianie hazardu
bez “kłamstwa, kradzieży, unikania rzeczywistości i uciekania
w świat marzeń, lub czasami pozwalania sobie na wszystkie trzy”.
Stwierdziliśmy, że zaprzestanie gry nie uwalnia nas
automatycznie od tych wad.

Potem zaczęliśmy słuchać, aby nauczyć się, jak pozbyć się
tych wad.
Po pierwsze, musimy być ich świadomi i uznać je.
To wymaga: uczciwości wobec samych siebie i na mitingach
w których uczestniczymy.
Nie jest to łatwe zadanie i może być bolesne, ale z pomocą
naszych mitingów i opiekunów możemy to z czasem osiągnąć.
Trzeba z otwartym umysłem słuchać rad, nawet, jeśli są
skierowane do innego członka wspólnoty.
I na koniec, musimy mieć dobrą wolę, by zastosować się i postępować
zgodnie z tymi radami, i dokonywać zmian, o które będzie się nas prosiło.

STRONA 4

Przez naukę słuchania, wiedzę, jak inni kompulsywni hazardzisci
dawali sobie radę z problemami na ich drodze zdrowienia,
możemy nauczyć się, jak radzić sobie z trudnościami, wobec
których niewątpliwie staniemy na naszej drodze zdrowienia.

ZROZUM I ZASTOSUJ 12 KROKÓW PROGRAMU ZDROWIENIA

Kiedy kompulsywni hazardziści czytają po raz pierwszy 12 kroków
zdrowienia, ich reakcje mogą być różne:
(a) “To zadanie jest niemożliwe do wykonania”, (b) “Nie potrzebuję
robić tych wszystkich rzeczy”, (c) Najczęściej, niektórzy są tak
chorzy, że nie rozumieją, o co są pytani więc odsuwają to na bok.
Bez względu na reakcję, nie panikujcie.
Kiedy siła wyższa dawała nam 12 kroków, ona dała nam również
mnóstwo czasu, i co więcej, dała nam wszystkim tyle
samo czasu – resztę naszego życia.

Wierzymy, że Krok 1 – “Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni
wobec hazardu – że przestaliśmy kierować naszym życiem” – jest
właściwie warunkiem wstępnym dla wszystkich pozostałych.
Dopóki nie możemy przyznać i zaakceptować, że hazard nas
pokonał, że nie ma sposobu, by wygrać, będziemy się

STRONA 5

szamotać.

Zaakceptowanie Kroku 1 może uwolnić ludzi od hazardu
samo przez się, jak często się mówi, nie wystarczy przestać
grać. Więc nasi poprzednicy, w swej mądrości, ułożyli
pozostałe 11 kroków zdrowienia, które umożliwią nam
normalne, uczciwe życie i branie udziału w życiu społeczeństwa
w którym żyjemy.

Podczas większości mitingów, tak często jak to możliwe, będą
dyskusje o różnych częściach Podręcznika Anonimowych Hazardzistów,
wszystkich, które dotyczą poszczególnego kroku lub kroków.
Spróbujcie trzymać otwarty umysł podczas tych dyskusji.
Jest kolosalna ilość wiedzy i mądrości w salach
Anonimowych Hazardzistów. Jest nie tylko dostępna dla wszystkich,
lecz dawana darmowo i bezwarunkowo.

Jeżeli jest coś, czego nie rozumiecie, lub krok, który nie wiecie,
jak zastosować w waszym życiu, zapytajcie jakiegoś członka
wspólnoty, który jest w niej od jakiegoś czasu.
Będą szczęśliwi mogąc wam pomóc.
Próba zastosowania w waszym życiu 12 kroków zdrowienia może
być piękną sprawą i jest wiele nagród.

STRONA 6

Umożliwi wam lepsze poznanie samych siebie.
Wyzwoli w was spokój i wspólnotę z innymi ludźmi.
Wniesie pogodę ducha i pozwoli kierować twoim życiem z
godnością, szacunkiem dla samego siebie i miłością
innych członków wspólnoty.

POWSTRZYMAJ SIĘ OD PIERWSZEGO OBSTAWIENIA –
JEDEN DZIEŃ ZA JEDNYM RAZEM

Przestać grać było całkiem proste –nie obstawiaj.
Proste, tak, ale niełatwe dla kompulsywnego hazardzisty.

Kiedy cierpiący hazardziści przybywają do Anonimowych
Hazardzistów, myśl, że nigdy więcej nie obstawią,
jest dla nich niewyobrażalna.
Do tej chwili ich nadzieje i marzenia zależały
od “wielkiej wygranej”.
Teraz te nadzieje i marzenia są im zabierane.

Anonimowi Hazardziści uczą nas, że powinniśmy próbować
żyć „jeden dzień za jednym razem”. A co za tym idzie, że jedyne
czego się od nas wymaga, to powstrzymanie się od pierwszego
obstawienia “ jeden dzień za jednym razem”.
Nie powinniśmy nadmiernie martwić się o jutro, następny

Strona 7

tydzień czy następny rok.
My możemy żyć tylko teraźniejszością.
„Dzisiaj” to wszystko, co mamy.
Musimy uświadomić sobie, że nic nie możemy zrobić
z “wczoraj”, ani z “jutro”, ale jeśli “dziś” będzie dobre,
“jutro” będziemy trochę mocniejsi.

W miarę jak dni bez hazardu nałożą się na siebie i my
spróbujemy zastosować 12 kroków zdrowienia w naszym
życiu, przymus grania osłabnie.
Niemniej jednak powinniśmy być czujni i próbować
wystrzegać się powrotu do jakichkolwiek starych nawyków,
jakichkolwiek oznak samozadowolenia, jakichkolwiek,
przychodzących nam do głowy, myśli typu: “hazard nie był taki
całkiem zły”, że „ być może wyleczyliśmy się”, czy „być może
nie byliśmy wcale kompulsywni – tylko nie mieliśmy szczęścia”.
Takie myśli to symptomy naszej choroby i mogą doprowadzić
nas z powrotem do starej biedy, którą chcieliśmy już
mieć za sobą.
Takie myśli są niebezpieczne nie tylko dla nowych członków
wspólnoty, ale są śmiertelnym zagrożeniem dla wszystkich,
niezależnie od tego, jak długo byli wolni od hazardu.

Pamiętajcie, dystans dzielący nas od naszego ostatniego obstawienia może
być dłuższy i dłuższy, ale odległość do naszego następnego obstawienia
ciągle przypomina nam o jednym –jesteśmy jedno obstawienie od

STRONA 8

katastrofy.

Jeżeli nie obstawimy raz, nie obstawimy po raz drugi.

Tak  więc, rano, jeśli powiemy: “Nie obstawię dziś” i to uczyni dzień
dobrym, to są wszelkie szanse, że będziemy mogli powiedzieć to
jutro znowu.

PRZESTAŃ ŻYĆ PRZESZŁOŚCIĄ

Wielu kompulsywnych hazardzistów szamocze się w początkowych
dniach zdrowienia z powodu patrzenia na swoje przeszłe życie,
obarczania się winą, wyrzutami sumienia, z powodu pieniędzy,
które przegrali, okazji, które ich ominęły lub braku
awansu w pracy.
Nasze doświadczenie pokazuje, że jeżeli mamy zdrowieć,
to sprawy te muszą być zostawione w przeszłości, a my musimy
ruszać dalej.
Poczucie winy i wyrzuty sumienia mogą nam szkodzić.
Są one bardzo blisko samoużalania się.
Musimy dążyć do zastąpienia ich akceptacją odpowiedzialności i
zadośćuczynieniem tam, gdzie możemy to zrobić.

STRONA 9

Pieniądze przegrane – musimy zaakceptować jako pieniądze
stracone.
Straciliśmy już sporo czasu i pieniędzy na próby odzyskania ich,
ale bez powodzenia.
Wszystko, co osiągnęliśmy, to jeszcze większa nędza i więcej bólu.

Stracone okazje – Jeśli zaakceptowaliśmy bezpieczniejszy
i bardziej rozsądny sposób życia, będziemy mieli więcej okazji,
i jeśli jesteśmy wolni od hazardu, i żyjemy wygodnie, będziemy
zdolni do czerpania z korzyści, kiedy one się nadarzą.
Stare odeszły, wyglądaj nowych.

Brak awansu w pracy – To, co, może być zrobione w tej dziedzinie
zależy w większości od wieku i zdolności członka
wspólnoty.
Jednakże, niezależnie od wieku lub zdolności, każdy członek
wspólnoty może stać się lepszym pracownikiem.
Prawdopodobnie po raz pierwszy od lat, jesteśmy zdolni skupić się
na tym, czego wymaga od nas nasza praca.
Możemy przelać całą energię, której potrzebowaliśmy do uprawiania
hazardu w nasze codzienne zadania, pozostawiając resztę naszej
własnej sile wyższej .

Podsumowując, nasze doświadczenie pokazało nam, że jeżeli mamy
ochotę „zaokrętować się” w nowe życie, wolne od hazardu i

STRONA 10

wszystkich problemów oraz nieszczęść spowodowanych uprawianiem
hazardu, musimy zamknąć ten rozdział w swoim życiu i zostawić
go za sobą.

WYPEŁNIJ PUSTKĘ

Od kilku dni lub tygodni jesteśmy wolni od hazardu.
Życie już nie pogarsza się.
Jesteśmy pełni nadziei i wdzięczności.
Nagle uświadamiamy sobie, że w naszym życiu pojawiła się wielka dziura
– co zrobimy z czasem, który kiedyś zabierała nam obsesja hazardu?
To nie jest łatwe zadanie, ale musimy stanąć z nim twarzą w twarz.

We wczesnych dniach, niewielu kompulsywnych hazardzistów,
ma jasny obraz tego, ile czasu spędzali na
grze.
Większość odnosi to głównie do czasu spędzanego w kasynach,
salonach gry, na torach wyścigowych lub przed jednorękim
bandytą (automatem).
W rzeczywistości to zazwyczaj stanowi jedynie część ich życia
poświęcanego na hazard.
To także czas poświęcony gonitwie za pieniędzmi, by ‘nakarmić’
hazard, bezsenne noce spędzone na wymyślaniu kłamstw dla
uzyskania pieniędzy lub na tłumaczenie się z tych

STRONA 11

właśnie straconych.
Kłamstw dla pracodawcy, dlaczego nas nie było lub dlaczego nasza
praca nie jest wykonana.
Kłamstw dla naszych najbliższych lub otoczenia.
Tak naprawdę hazard zdominował niemal całe nasze życie na
jawie.

Teraz musimy wypełnić tą pustkę.
Każdy członek wspólnoty powinien spróbować znaleźć sposób,
który mu będzie najbardziej odpowiadał, ale konieczne jest, aby go
znaleźli. Niektórzy wrócą do dawno zapomnianych hobby.
Niektórzy powracają do uprawianego niegdyś sportu.
Niektórzy podejmują na nowo naukę (to jest coś, co można robić
niezależnie od wieku).
Sugerujemy także, aby część czasu została przeznaczona na
odbudowę życia rodzinnego lub kontaktów z przyjaciółmi i krewnymi,
którzy mogli ucierpieć z powodu naszego hazardu.
To tylko kilka sugestii.
Mamy nadzieję, że każdy członek wspólnoty podejmie wysiłek,
aby wypełnić pustkę, a czyniąc to, podtrzyma i umocni swoje
zdrowienie.

STRONA 12

CIESZ SIĘ TYM

Wychodzenie z kompulsywnego hazardu jest wspaniałym cudem
i dla każdego z członków zdrowienie jest niepowtarzalnym,
i osobistym doświadczeniem.
Najpewniejszym sposobem uzyskania skutecznego i długotrwałego
zdrowienia jest nauczenie cieszenia się nim.
To może wydać się banałem, ale istnieją przeciwności, które,
jeśli nie jesteśmy ich świadomi, mogą uniemożliwić nam radość
z naszego cudu.

Jedną z nich jest poczucie winy.
Gdy zaczyna się poprawiać nasze życie, czasami pozwalamy naszym
myślom zbłądzić w stronę byłych występków i jeśli pozwolimy sobie
rozpamiętywać je zbyt długo, zaczniemy myśleć, że nie zasługujemy
na zdrowienie i te myśli, jeśli niewypowiedziane, mogą być tragiczne
w skutkach.

Kolejna to zniechęcenie.
Kiedy przychodzimy pierwszy raz do Anonimowych Hazardzistów,
sugeruje się nam dokonanie radykalnych zmian w naszym
postępowaniu.
Niektóre, myślimy – są niemożliwe – niepotrzebne, lub po prostu
nie chcemy ich zrobić. Jednakże w pierwszych dniach próbujemy je czynić
i to działa! (my wiemy, że tak jest) i uzyskujemy nieco czasu wolnego

STRONA 13

od hazardu.
Potem euforia z uwolnienia się od hazardu blaknie i jeśli nie nauczyliśmy
się cieszyć naszym zdrowieniem, zaczniemy zadawać sobie pytania typu:
„Dlaczego nie mogę nosić przy sobie pieniędzy, jeśli tego chcę” – „Dlaczego
nie mogę kupić sobie losu na loterię?”, „Dlaczego nie mogę oglądać
wyścigów w TV?”

Zaczynamy myśleć, że cena zdrowienia jest zbyt wysoka i w
odpowiedzi, taki rodzaj myślenia może doprowadzić
do tragedii.

Jeśli mamy utrzymać zdrowienie, zamiast niechęci wobec dyscypliny,
którą musimy sobie narzucić, powinniśmy radować się nagrodami,
którymi są: szacunek dla samego siebie, spokój umysłu, szczęśliwe
życie rodzinne, etc.

Więc, cieszcie się swoim zdrowieniem.
Jeśli macie poczucie winy – wywalcie je – i zastąpcie
odpowiedzialnością.

Jeśli czujecie się odrzuceni, pomyślcie o tych wszystkich ludziach,
którzy wam wybaczyli i bądźcie wdzięczni, że zostaliście wybrani,
by stać się częścią cudu, jakim jest program zdrowienia Anonimowych
Hazardzistów – do dzieła, radujcie się nim.

STRONA 14

ZAAKCEPTUJ CHOROBĘ TAKĄ, JAKĄ JEST

Kompulsywny hazard jest chorobą o podłożu emocjonalnym,
która nigdy nie może zostać wyleczona ale może
zostać zatrzymana „jeden dzień za jednym razem”.

Kompulsywny hazardzista to osoba zdominowana przez
niepohamowany przymus, by grać. Sprzężone jest z tym obsesyjne
przekonanie, że znajdzie się sposób, nie tyle by kontrolować hazard
ale by zmusić go do płacenia i cieszenia się tym.

My, kompulsywni hazardziści, często wyrażamy pragnienie,
by skończyć z grą na zawsze, ale nieuchronnie wracamy
do akcji.
Dla większości z nas są dni, tygodnie a nawet miesiące, gdy
jesteśmy pewni, że odzyskaliśmy kontrolę.
Po tych okresach przerwy nieuchronnie następują długotrwałe okresy
całkowicie niekontrolowanego grania, podczas których widoczne staje
się narastające pogorszenie jakości w prawie wszystkich sferach
naszego życia.
To pogorszenie jakości jest najbardziej dotkliwe w stosunkach
z naszymi żonami i mężami, przyjaciółmi, krewnymi
i pracodawcami.

STRONA 15

Zatem, zaakceptowanie postępującego charakteru naszej choroby jest
konieczne, by umożliwić nam zdrowienia i powrót do normalnego,
twórczego i radosnego życia.

UCZĘSZCZAJ NA TYLE MITINGÓW, JAK TO MOŻLIWE

Jest takie powiedzenie w Anonimowych Hazardzistach
„ Mitingi to sprawią”.
Możesz zapytać sam siebie – co sprawią?
Zdrowienie. Mitingi ułatwiają je, wzmacniają i sprawiają, że jest
lepsze.
Podstawą wspólnoty są jej mitingi.
Wierzymy, że dzieląc się doświadczeniem, siłą i nadzieją, znajdujemy
wewnętrzną siłę niezbędną do powstrzymania się od hazardu
w codziennym życiu.
Proponujemy, abyście w ciągu pierwszych 90 dni uczestniczyli w tylu
mitingach, w ilu to jest możliwe.
Nie dlatego, że potrzebujecie ich bardziej niż my, ale dlatego,
że im szybciej pogodzicie się ze swoją choroba, tym będzie
dla was lepiej.

Ponadto, przystępując do Anonimowych Hazardzistów, dostrzeżecie
świadectwa stylu życia, które jest w sposób oczywisty odmienny
od tego, jaki sami prowadziliście.
Im więcej dostrzeżecie i zaczniecie rozumieć, tym nowe

STRONA 16

życie wniesie więcej korzyści wam i waszym
rodzinom.
Po upływie pierwszych 90 dni, członkowie wspólnoty zazwyczaj
popadają w rutynę.
Ta rutyna jest różna w przypadku poszczególnych członków wspólnoty.
Jedni z nich uczestniczą w kilku spotkaniach tygodniowo,
inni tylko w jednym.
Wybór należy do was, ale stwierdziliśmy, że większość z nich bierze
udział w więcej niż jednym mitingu.
Każdy z nich, a także wy znajdziecie poziom najwygodniejszy
dla siebie.
Ale pamiętajcie: „mitingi to sprawią”.

NOŚ TYLKO TYLE PIENIĘDZY, ILE NAPRAWDĘ POTRZEBUJESZ

Ta sugestia może wydać ci się trudna do pogodzenia w tym momencie
ale uwierz nam, jest bardzo uzasadniona.
W ciągu pierwszych 90 dni ciągle szukasz swojego sposobu,
wciąż próbujesz pogodzić się z tą chorobą i zaczynasz
uświadamiać sobie, że pieniądze służą nie tylko do
grania.
W tym okresie jesteśmy jeszcze bezbronni.
Uświadomiono nam sytuację finansową

STRONA 17

naszą bądź naszych rodzin i jest tak łatwo wpaść w starą pułapkę
myślenia jeszcze raz, że hazard szybko rozwiąże nasze problemy
finansowe.
Jeszcze łatwiej uwierzyć w tą mrzonkę, jeśli w kieszeni mamy
większą niż niezbędna kwotę pieniędzy.
W myślach 50 zł zamienia się bardzo szybko w 500 zł, a 500 zł jeszcze
szybciej w 5.000 zł, i zanim spostrzeżemy gdzie jesteśmy, znajdujemy
się z powrotem na starej karuzeli.

Doświadczenie nauczyło nas, aby nie narażać się na tą pokusę
i posłuchać podstawowych rad Anonimowych Hazardzistów i nosić przy
sobie jedynie tyle pieniędzy, ile będzie nam potrzebne danego dnia.

Ta sugestia służy nam w innym celu.
Wielu z nas naraziło swoje rodziny na naprawdę ciężkie
przejścia.
Jeśli nasze rodziny dostrzegą, że naprawdę się staramy i przyjmujemy
podstawowe rady, odetchną z ulgą i sytuacja w domu zacznie się
poprawiać.
Wiemy również z doświadczenia, że przy wsparciu naszych rodzin
i mitingów Anonimowych Hazardzistów pierwsze etapy naszego
zdrowienia mogą stać się przyjemnym i nagradzającym
czasem.

STRONA 18

JEŚLI MASZ KŁOPOTY FINANSOWE, POPROŚ
ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW O „ULOTKĘ
GRUPY ZMNIEJSZANIA PRESJI”

W większości przypadków to presja finansowa spowodowała, że
zaczęliśmy szukać pomocy u Anonimowych Hazardzistów.
Lata pożyczania w bankach i instytucjach kredytowych, od przyjaciół,
krewnych itd. stworzyły problemy pozornie nie do przezwyciężenia.

Na początku, przystępując do Anonimowych Hazardzistów konieczne
jest ustalenie rozsądnego budżetu, który pozwoliłby nam spłacić długi
w tempie dla nas możliwym. Pomoc członków Anonimowych Hazardzistów
w opracowaniu budżetu może być nieoceniona, ponieważ wielu z nich
doświadczyło tych samych problemów.
Mogą doradzić w ocenie, po ile jesteście w stanie spłacać.
Próby uregulowania długów zbyt szybko, powodując w następstwie
presję finansową, mogą doprowadzić nas z powrotem
do hazardu.

Często zaskakujące jest, jak szybko problemy finansowe mogą zostać
rozwiązane, pozwalając nam skupić się na znacznie trudniejszym zadaniu
dokonywania zmian w nas samych.

STRONA 19

POWIEDZ WSZYSTKO TWOJEMU PARTNEROWI

Kolejna rada, jaką dostajemy na samym początku życia
w Anonimowych Hazardzistach, brzmi: “wyczyść podwórko”, na przykład,
powiedz wszystko swojemu partnerowi.
To może wydawać się przeraźliwie trudnym zadaniem dla nowych członków
wspólnoty, ale jakkolwiek to byłoby bolesne, najistotniejsze jest, aby
posłuchać udzielanych nam rad i stosować się do nich, jeśli mamy zdrowieć.
To naprawdę niewiarygodne, jak bardzo ta choroba potrafi nas kontrolować
i wypaczyć nasz osąd.
Wielu członków wspólnoty opowiadało nam o tym, że kiedy pękała
ich bańka hazardu i wylewali okropności, które zrobili, i że długi,
które pozaciągali z powodu hazardu, traktowali jako jeden
dług.
Wymówki są rozmaite – od zakłopotania, przez wstyd,
słabą pamięć, po “Myślałem, że zdołam to spłacić
sam”.

Wierzymy, że ta choroba uporczywie trzyma się swoich ofiar.
Tak długo, jak kompulsywny hazardzista ma ukryte długi,
tak długo ma też gotową wymówkę, by usprawiedliwić granie.
Doświadczenie uczy nas, że to prawda.

Następnym powodem, dla którego powinniśmy powiedzieć wszystko
naszemu partnerowi, jest

STRONA 20

to, że w pierwszych dniach naszego zdrowienia potrzebujemy kogoś,
kto zatroszczy się o nasze finanse.
Prawdopodobnie znajdziemy kilku członków naszej grupy, którzy
pomogą opracować nasz budżet, którym, znów, nasz partner
mógłby zarządzać.
Ale jak można opracować realistyczny budżet i realizować go,
jeśli nie uwzględni się wszystkich wydatków?
Ponadto, jeśli hazardzista ma zamiar spłacać ukryte długi,
to konieczne będzie manipulowanie przychodami, aby zapewnić
gotówkę.
Jest mało prawdopodobne, że to da się zrobić bez kłamstw, a bez
uczciwości nie da się zdrowieć.

ZAPRZYJAŹNIJ SIĘ Z INNYMI CZŁONKAMI WSPÓLNOTY

Większość członków wspólnoty, zanim trafili do Anonimowych
Hazardzistów, bardzo cierpiała z powodu skutków swojego
hazardu.
Może być wiele tych skutków i różnorodnych, ale jednym
z najczęstszych jest okropne poczucie osamotnienia.

Przez lata uprawiania hazardu stworzyliśmy wokół siebie bariery,
izolujące nas od rodziny i przyjaciół.

STRONA 21

Uwierzyliśmy, że nikt nie mógłby nas lubić, nie wspominając
o kochaniu nas, i to poczucie wpędzało nas głębiej i głębiej
w nasz świat marzeń.

Po niezbyt długim okresie uczestniczenia we wspólnocie – o ile
stosowaliśmy się do udzielonych nam rad – odrobina ładu
powróciła do naszego życia i zaczęliśmy nieco jaśniej
myśleć.
Stanęliśmy twarzą w twarz z samymi sobą, i nie zawsze podobało
nam się to, co ujrzeliśmy.
Właśnie w tym czasie potrzebowaliśmy przyjaciół spośród członków
wspólnoty.

Ludzi, którzy zmierzyli się z podobnymi problemami
i trudnościami, ludzi, którzy wiedzą przez co przechodzicie,
ludzi z którymi możecie czuć się zrelaksowani i nieskrępowani
i których nic, co mówicie nie szokuje ani nie wprawia
w zakłopotanie.

Kiedy przestajemy grać zazwyczaj w naszym życiu pojawia się
dojmująca pustka.
Przyjaciele spośród Anonimowych Hazardzistów mogą pomóc
ją wypełnić.

Mogą pomóc nam odbudować znów nasze życie towarzyskie i jest
łatwiej znieść nam te wczesne dni, jeśli przebywamy w

Strona 22

gronie ludzi nie uprawiających hazardu.
Zdobycie przyjaciół wśród Anonimowych Hazardzistów pomoże
w waszym zdrowieniu.
To niesie ze sobą jeszcze jedną korzyść, że ty możesz pomóc innemu
członkowi wspólnoty w jego zdrowieniu stając się jego przyjacielem.

JEŚLI GRASZ, PRZYJDŹ NA MITING LUB SKORZYSTAJ
Z TELEFONU, NAJSZYBCIEJ JAK TO MOŻLIWE

Ponieważ naszą wspólnotę tworzą kompulsywni hazardziści,
nieuniknione jest, że niektórzy z nich wrócą
do hazardu.
Niestety, zdarzało się w przeszłości, że członkowie wspólnoty
znaleźli się w takiej sytuacji i nigdy nie wrócili
do wspólnoty.
Czy wstydzili się, czy mieli uczucie, że kogoś zawiedli, czy też
mieli jakiś inny powód, oczywiste jest, że coś wstrzymywało
ich od powrotu.
Nie pozwól, aby to przydarzyło się tobie.
Jeśli ześlizgniesz się i wrócisz do hazardu (mamy szczerą nadzieję, że tobie
się to nie przydarzy), idź na miting lub zadzwoń do któregoś z członków
wspólnoty tak szybko, jak to możliwe.
Nikt nie spojrzy na ciebie, jako na tego, który poniósł porażkę.
Nikt nie powie ci, że go zawiodłeś.
Jesteśmy tutaj, żeby pomagać, a nie osądzać.
Faktem jest, że na mitingach Anonimowych Hazardzistów jest

Strona 23

 

wielu takich, którzy w jakimś czasie, wrócili do hazardu.
Ale potem na mitingi. To są ci szczęśliwcy.

Większość z nich wiedzie szczęśliwe, zadawalające życie, wolne od
hazardu i okropności z nim związanych.
Nieszczęśnicy, ciągle są gdzieś tam, grając i cierpiąc.
Tak więc, jeśli powrócisz do uprawiania hazardu ( i my nie
przepraszamy za powtarzanie tego), nie wahajcie się przyjść na
miting lub niezwłocznie skorzystać z telefonu.

POWIEDZ TWOJEMU PARTNEROWI
O HAZ-ANON……TO MOŻE IM POMÓC

Kompulsywni hazardziści pochodzą ze wszystkich środowisk.
Należą do obu płci i są w każdym możliwym wieku.

Nie mamy wątpliwości, że ty jako kompulsywny gracz,
znajdziesz kogoś bliskiego sobie, kto cierpi z powodu twojego
hazardu.
Mając to na uwadze, chcielibyśmy przekazać ci niewielką informację
o wspólnocie zwanej Haz–Anon.

Haz– Anon, mimo, że oddzielny od Anonimowych Hazardzistów jest
z nimi blisko związany, o tyle, że jego członkowie są

STRONA 24

żonami, mężami, ukochanymi, rodzicami lub po prostu bliskimi
przyjaciółmi kompulsywnych hazardzistów.

Ich cierpienie jest całkowicie różne od cierpienia samych
hazardzistów.
Oni nie mają jakiegokolwiek wpływu na nasze granie.
Słuchając członków Haz – Anon, odkrywaliśmy w większości
przypadków, że ich huśtawki nastrojów zależały od wyniku dnia
ich hazardzisty i w rzeczywistości, w wielu przypadkach, oni stali
się przedłużeniem hazardzisty, i co smutne, tam gdzie kiedyś
była miłość, są tylko nienawiść i beznadzieja.
Podsumujcie to wszystko, chaos i poczucie beznadziei, i zobaczycie
dlaczego oni także potrzebują pomocy.

Haz – Anon nie powstrzyma cię od grania, ale, co wynika
z naszych doświadczeń, był pomocny w zdrowieniu naszych
bliskich i współudziałem w naszym zdrowieniu. Kiedy my uczęszczamy
na mitingi Anonimowych Hazardzistów a nasi partnerzy uczęszczają
na Haz – Anon, odnajdujemy lepsze zrozumienie i porozumienie,
w miarę jak pracujemy nad naszymi programami i dzielimy się
naszym zdrowieniem.

Materiał chroniony prawem autorskim