Materiał chroniony prawem autorskim
Fragment z artykułu: ZDROWIENIE W ANONIMOWYCH HAZARDZISTACH
http://hazardzistki.org/?page_id=171
:…A4. Strach przed wyzwalaczami w AH
AH bardziej niż którakolwiek wspólnota 12 Krokowa ostrzega przed potencjalnymi wyzwalaczami do nawrotów. AA, dla przykładu, nie mówi swoim członkom by trzymać się z dala od barów, podczas, gdy na stronie 17 członkowie AH mają powiedziane, że nie wolno im się nawet zbliżać do miejsc, gdzie uprawia się hazard. Wielu długoletnich członków AH ma tendencję do postrzegania siebie jako podatnych na nawroty i w związku z tym czuje potrzebę stosowania środków zapobiegawczych.
Badający: więc mówisz mi, że niebezpieczeństwo nawrotów jest znacznie bardziej niebezpieczne dla hazardzisty niż być może u alkoholika.
Respondent: Jedyna różnica to suma pieniędzy. Mam na myśli to, że alkoholik wraca do picia, on może pić przez miesiąc i potem wrócić do AA. Może wydać kilkaset dolarów. Jeżeli dodatkowo nie uprawia hazardu. Ale jeśli kompulsywny(hazardzista) wraca do gry, to oni to robią z podwójną siłą (nr1 mężczyzna członek AH).
Te słowa respondenta są ważne, jako, że jest on długoletnim członkiem AH I jednym z dwóch lub trzech najbardziej szanowanych postaci wśród członków na obszarze Toronto. Percepcja w AH jest taka, że członek w nawrocie, jakby wyrównuje sobie czas stracony. I punkt w jaki on to podkreśla, jest taki, że o ile są limity ile możesz wypić, nie ma zasadniczych limitów, ile ktoś można przegrać. Podczas, kiedy jest możliwe, przykładowo, że alkoholik pośpi kilka dni, spowoduje wypadek- tragedię prowadząc samochód, jest prawdopodobne, że kiedy skończy się popijawa, wydanych zostanie trochę pieniędzy (i stracone trochę zdrowia) i opcja zdrowienia pojawia się sama. W tym samym czasie, hazardzista może przegrać dom rodzinny albo środki na zapłatę szkoły dla dziecka. Członkowie AH unikają potencjalnych wyzwalaczy z pasją i fakt, ze jest tylko kilka limitów na to, ile pieniędzy może zostać przegranych jest jednym z powodów.
Jednakże to nie wyjaśnia wszystkiego. Wydaje się, że hazard jest wzywaniem dla członków AH w mocny sposób, tak więc nie tylko intensywność nawrotów stanowi powód niepokojów, ale także postrzega się je jako bardziej prawdopodobne. Jeden z mężczyzn, w abstynencji od 1968 roku, wchodzi do kasyna, gdyż tego wymaga jego praca. Ale nawet z powodów związanych z praca, on nawet nie podchodzi di torów wyścigowych( wyścigi konne były jego wyborem):
Ja nigdy nie grałem w kasynie. Może to jest odpowiedź, nie wiem. Ale kiedy pokazali w wiadomościach, a pokazali tylko ostatnich 15 sekund wspaniałych wyścigów… Musiałem wyłączyć. Ja ciągle, nawet po tylu latach, dostaję lęków, albo mój umysł natychmiast typuje konia po zewnętrznej, albo wewnętrznej albo szarego konia (numer 28 , mężczyzna członek AH).
Na jednym z mitingów, starszy mężczyzna z ponad 25 latami abstynencji, powiedział obecnym w Sali, że on ciągle nie odwiedza krewnych w Nevadzie ze względu na bliskość Las Vegas.
I te ostrzeżenia idą nawet dalej: członkowie maja AH maja powiedziane: nie wchodzić w żadne relacje z tymi, którzy grają. Podczas, kiedy niektórzy członkowie stosują to tylko w odniesieniu do kompulsywnych hazardzistów, inni to ignorują to w odniesieniu do wszystkich dla dobra członków rodzin i przyjaciół, którzy grają kompulsywnie, jest wielu takich, którzy biorą to ostrzeżenie na poważnie. Oni mówią tylko „hallo” albo angażują się w krótkie rozmowy, ale oni po prostu nie zadają się z hazardzistami nawet, jeśli osoba gra tylko rekreacyjnie(od czasu do czasu dla rozrywki przyp.tłumacza).
Tak więc, prawidłowo czy też nie, członkowie AH postrzegają uzależnienie od hazardu praktycznie jako potężnego demona. Ale jest więcej: podczas, kiedy AH staje się bardziej „duchowe” w swej orientacji, jednak w Kroku 12 ciągle nie ma wzmianki o „duchowym przebudzeniu”. Rozmawialiśmy na temat możliwych powodów, ale to również może być kolejnym odbiciem tego, co członkowie widzą jako ich nieustający słaby punkt.(podatność na zranienie- wrażliwość). Wielka Księga AA nadmienia, że tylko po doświadczeniu duchowego przebudzenia, alkoholik może iść gdziekolwiek bezpiecznie, bez względu na to, ile alkoholu się tam spożywa. Ktoś może spekulować na temat zasadności takich doświadczeń i być może przepowiednie – zarówno w AA dotyczące czyjejś niewrażliwości(niepodatności- przyp. tłumacza) na nawroty i w AH na temat wrażliwości(podatności- przyp. tłumacza)- są w zakresie własnego uznania. W obu przypadkach- jednocześnie, rozróżnienia nie straciło przynajmniej kilku członków AH.
Przeprowadzający wywiad: Teraz, wszystkie te sugestie z punkcie 3 po prostu mówią, że hazard jest bardzo poważną chorobą. Teraz AA na przykład nie zajmują oficjalnego stanowiska czy ich członkowie mogą chodzić do barów, wiesz, nawet, jeśli różni członkowie AA maja inne opinie na ten temat. Przesłanie AA wydaje się być takie, że w procesie zdrowienia i bycia wolnym od alkoholizmu, alkoholik może iść wszędzie.
Badany: a więc, ponieważ oni przypuszczalnie(prawdopodobnie) mają przebudzenie duchowe…w jakiejś formie[lub] zachowaniu się.(nr 28, mężczyzna, członek AH).
Jest możliwe, że to jak członkowie AH stają się bardziej dostrojeni do duchowości związanej z 12 Krokami, może modyfikować ich postawę ma sugestie zawarte w punkcie 3.Ciągle nie powinniśmy brać tego z pewnik. Niektórzy badani w AH, którzy są także alkoholikami i uczęszczają na mitingi AA, mówili, że o ile towarzystwo osób pijących w ich otoczeniu nie obchodzi ich, to jednak nie czują się dobrze w środowisku hazardu. Czy te osoby mogą być “mniej duchowe” w obliczu jednego uzależnienia niż w stosunku do drugiego? Albo czy może być tak, że hazard naraża na bardziej mocne impulsy? Obecnie nie mamy odpowiedzi na ta łamigłówkę.
. Nie testuj lub nie kuś samego siebie. Nie przyłączaj się do znajomych, którzy uprawiają hazard . Nie chodź do lub w pobliże miejsc w których uprawia się hazard.
NIE UPRAWIAJ HAZARDU!
To obejmuje rynki papierów wartościowych, towarowych, transakcje opcyjne, kupowanie losów lub granie na loterii, loterię fantową, rzucanie monetą lub zakłady totalizatora sportowego.
Druga część punktu 3 odnosi się do definicji hazardu, w którą dla wlicza też najmniejsze, pozornie nic nieznaczące obstawienia i także rynek giełdowy a także ryzykowne inwestycje takie jak rynki towarowe czy opcyjnie. Wydaje się być spory konflikt nad włączaniem tego, co wielu może uznać za uczciwe inwestycje z definicji, albo to jest tylko ostatnim uzależnieniem. W okolicach Toronto, był konflikt na temat tego, czy ktoś kto gra na giełdzie powinien otrzymać „odznakę” i powinien się odbyć specjalny miting celebrujący abstynencje od gry tej osoby. I stało się- nie wolno. I ktoś może podejrzewać, że więcej niż kilku członków AH w tym momencie przestało dzielić się tym aspektem swojego życia ze wspólnotą.
Ta szeroko pojmowana definicja hazardu, odzwierciedla bezkompromisowe stanowisko AH w odniesieniu co jest a co nie jest bezpieczne. My musimy przypomnieć, że członkowie mają powiedziane, by nie zadawać się z niekompulsywnymi, rekreacyjnymi hazardzistami. Jeden z badanych był głównie zaangażowany w kupowanie i sprzedawanie nieruchomości – i aktualne jest dyskutowany jego status jako kompulsywnego hazardzisty. AH ostrzega zdecydowanie przeciwko takim biegom spraw(wydarzeniom), i punkt 3 strony 17-tej odzwierciedla tylko jak chroniące-strzeże -ostrzegające AH może być w stosunku do niebezpieczeństw kompulsywnego hazardu.
To oczywiście pomaga wyjaśnić dlaczego członkowie AH, więcej niż w prosty sposób oświadczają, że są kompulsywnymi hazardzistami , kiedy identyfikują się na mitingach, preferując więcej niż gwałtowne wstępy, które mogą być nieugięte jak ten następujący: „ mam na imię Barbara, ja w pełni akceptuję i przyznaje ię do faktu, że jestem kompulsywną hazardzistką”. To , w AH, może być wzięte za część Kroku 1, który zawiera w sobie bezsilność wobec kompulsywnego hazardu i jest przyznaniem się do tego, że czyjeś życie nie podlega „kierowaniu”. Krok 1 obejmuje całą stronę 17, i AH bierze ten Krok w sposób bardziej poważny niż inne wspólnoty 12 krokowe o których wiemy…”
Materiał chroniony prawem autorskim