Materiał chroniony prawem autorskim
data publikacji na ówczesnym Forum www.hazardzisci.info 2006-05-21, 10:30
„…Zdrowienie jest odkrywaniem, kim kobieta pragnie być, kim nie chce być, i szczyceniem się, i odzyskiwaniem mocy i radością, którą wszyscy mamy w nas, kiedy znajdujemy i korzystamy ze zmian, nie jako z celu, ale jako z procesu. Okazuje się, że jest tuzin dróg do realizacji 12 kroków, setki dróg do zdrowienia, i tak wiele dróg, jak wiele jest kobiet…”
Defining Recovery, Part 2
Volume No. VII Issue No.2
by Joanna Franklin, MS NCGC II
„DEFINIUJĄC ZDROWIENIE”
Niektórzy wybierają inną drogę niż chodzenie na mitingi AH.
Dla wielu osób w ich stronach po prostu nie ma mitingów AH, albo nie mogą na nie pojechać z różnych powodów
Jako terapeutka nauczyłam się nie stwarzać i narzucać definicji dla moich klientek –jak żyć.
Moja praca polega nie na mówieniu jak zdrowieć, ale na pomocy w znalezieniu własnej drogi przez klientki-kobiety do osiągnięcia ich celów. Nauczyłam się nie mieć uprzedzeń na tyle, by akceptować z troską i szacunkiem wysiłek każdej kobiety, by zagoić rany i zdrowieć w sposób, który jest dla niej najlepszy. Moją rolą jest pomóc.
Dla wielu osób, wspólnota Anonimowych Hazardzistów to znakomita droga do zdrowienia. Członkowie AH to dar i błogosławieństwo dla wielu osób, które chodzą na spotkania i uczą się żyć 12 krokami, które „odkryli” AA.
Ale wiele osób nie chodzi na mitingi.
Albo chodzi na inne spotkania. Albo wcale. Ale wszyscy mogą wyzdrowieć
Naukowcy nazywają to naturalnym zdrowieniem. Odnajdywania ich własnych dróg i celów.. Niektórzy chodzą na terapię, inni wracają do szkół, inni staja się aktywnymi członkami swoich wspólnot religijnych, albo chodzą na spotkania grup wsparcia, albo więcej czytają, albo rozmawiają z bliskimi –przyjaciółmi i rodzinami.
Najlepszą lekcją, jakiej się nauczyłam z 25 lat doświadczeń w terapii hazardzistów, jest lekcja, że nie ma jednej definicji zdrowienia. Zdrowienie jest odkrywaniem, kim kobieta pragnie być, kim nie chce być, i szczyceniem się i odzyskiwaniem mocy i radością, którą wszyscy mamy w nas, kiedy znajdujemy i korzystamy ze zmian, nie jako z celu, ale jako z procesu. Okazuje się, że jest tuzin dróg do realizacji 12 kroków, setki dróg do zdrowienia, i tak wiele dróg, jak wiele jest kobiet.
Dzisiaj jestem też mniej arogancka, jeśli chodzi o myślenie, że ja wiem, co jest dobre i odpowiednie dla każdego.
Okazuje się, że każdy z nas ma w sercu nasze własne odpowiedzi i własne drogi do tej „właściwej”.
Tak jak nie wszystkie jesteśmy matkami i nie wszystkie powinnyśmy nimi być. Nie wszystkie pracujemy poza domem i nie wszystkie z nas powinny
Nie wszyscy chodzimy do kościoła, i nie wszyscy nosimy ten sam rozmiar ubrań. Nie wszyscy mamy kochających partnerów, rozumiejące rodziny i wybaczających przyjaciół.
Ale wszyscy możemy wyzdrowieć, z AH lub bez, z terapeutą –lub bez, z Siłą Wyższą lub bez. Ale róbmy to krok po kroku. Dzień za jednym razem..
Dla wielu zdrowienie będzie oznaczało szczęście i bezpieczeństwo. Dla innych samotność i smutek, pokój, kochanie i bycie kochanym, wybaczenie i to, że nam wybaczą, jak mówi modlitwa. Dzień za jednym razem, do końca naszego życia, będziemy definiowały swoją drogę zdrowienia i dzieliły się nią z innymi.
I zachęcały innych do szukania, pracy i odkrywania drogi do zdrowienia każdego z nas.
Dziękuję Joanna
Tłumaczenie Iwona -Isia