LUTY 2007

LUTY 2007  

Vol. IX  Issue No. 2 February 2007

Data oryginalnej publikacji tłumaczenia w internecie na forum www.hazardzisci.info : 2007-02-14, 12:23

EASIER WITH EACH DAY THAT GOES BY

JEST ŁATWIEJ Z KAŻDYM DNIEM, KTÓRY MIJA

 

Cześć,
Znalazłam tą stronę dzisiaj w czasie przerwy obiadowej, i chciałabym umieścić mój artykuł na waszej stronie. Mam na imię Gina i zaakceptowałam fakt, że jestem kompulsywną hazardzistką i że nigdy więcej nie mogę zagrać.
Widzicie, to jest drugi raz, kiedy próbuję przestać grać. Pierwszy raz, lata temu, zakwalifikowano mnie do programu z Anonimowymi Alkoholikami I Anonimowymi Narkomanami.. Źle się tam czułam. Ja nie piłam I nigdy nie miałam do czynienia z narkotykami. No i ten program nie zadziałał, jeśli chodzi o mnie.
Wróciłam do grania, straciłam dom, mój nowy samochód, mojego partnera z którym byłam przez wiele lat i szacunek moich dzieci. Przestałam grać na chwilę, odzyskując trochę z tego, co straciłam. Wróciły moje dzieci, a ja jako kompulsywna hazardzistka, wróciłam do gry.
W końcu września 2006 roku, wszystko zaczęło iść znowu źle przez moje granie.
Nie było mnie w domu z moimi nastoletnimi córkami. a jedna z nich, 17 letnia zaszła w ciążę. Jej ciąża była zagrożona z powodu wcześniejszych problemów medycznych. Urodziła dziecko 6 września 2006 roku, ale zanim to się stało została przewieziona na sygnale do szpitala w piątkową noc. Ja oczywiście byłam w moim „świecie”- świecie hazardu, miałam oczywiście wyłączony telefon komórkowy.
Kiedy wróciłam do domu w sobotę, po dwóch i pól dobach w kasynie, zorientowałam się , co się stało. Poczułam się okropnie. Straciłam cała swoją wypłatę i nie byłam z moją córką w takiej chwili!
Tego dnia, 30 września 2006 roku, dostałam telefon, który mnie obudził i którego nigdy nie zapomnę Nie tylko moja ciężarna córka była w szpitalu, ale zarówno ona jak i, moja jeszcze, wtedy, nienarodzona wnuczka, mało nie umarły a mnie nie było tam. Z moją córką! Ja zrozumiałam w tym właśnie momencie, że ja musze zmienić sposób w jaki żyję. SZYBKO!
Nie gram od 1 października 2006 roku. Trochę mniej niż 90 dni, ciągle jeszcze to jest początek mojej drogi, ale jest łatwiej z każdym dniem, który mija. Początkowo chodziłam na mitingi każdego dnia. Czułam się lepiej. Te mitingi „coś oczyszczały” we mnie.
Teraz chodzę na dwa mitingi tygodniowo, i czuję się „winna”  jeśli nie pójdę.
Rzeczą, którą robię codziennie i regularnie, jeśli nie idę na  miting, to zajrzenie na tą stronę w porze przerwy obiadowej i czytanie artykułów dotyczących anonimowych hazardzistów.
Czytam historie innych ludzi. To zaspokaja moje potrzeby między kolejnymi  mitingami.

Gina z Tucson, AZ

 

Tłum: Iwona –Isia

 

 

Data oryginalnej publikacji tłumaczenia w internecie: 2007-02-14, 12:23

WHAT TO TELL YOUR CHILDREN ABOUT YOU OR YOUR

FAMILY MEMBER’S PROBLEM GAMBLING.

 

CO POWIEDZIEĆ DZIECIOM I TWOJEJ RODZINIE O TYM, ŻE TY LUB CZŁONEK RODZINY MA PROBLEM Z HAZARDEM

Jeżeli ktoś, kogo kochasz ma problem z hazardem albo to chodzi o ciebie, lub jest taki problem w twojej rodzinie, twoje dzieci uczestniczą w tym problemie także.

Jest trudno otwarcie rozmawiać o rzeczach, które sprawiają ból, ale w ostatecznym rozrachunku to będzie z korzyścią dla nich i dla was jako dla rodziców. Wiedza jest siła i im więcej one wiedzą, tym skuteczniej będą w stanie radzić sobie z emocjami, których doświadczają w radzeniu sobie z problemami rodzinnymi.
Ukrywanie spraw przed dziećmi nigdy się nie udaje, choć czasami wydaje się niezwykle komfortowe dla rodziców.
I na zakończenie, pamiętaj, nie jesteś sama/sam. Haz – Anon, Anonimowi Hazardziści i terapeuci pomogą ci w podjęciu decyzji co i jak należy mówić i jak poprowadzić wasze dzieci, jeśli zajdzie potrzeba, przez ten proces.
Mary Lou Costanzo, LCSW, NCGC

Problem Gambling Services, State of
Connecticut

Wielu ludzi myśli, ze dzieci nie orientują się. Ależ ,orientują się! one mogą nie rozumieć problemu, ale wiedzą, że jest jakiś. Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże ci porozmawiać z dziećmi na temat ukrytego uzależnienia w sposób, który pomoże im zrozumieć i radzić sobie z tym w sposób bardziej owocny.
Pierwszy krok to powiedzenie dzieciom w prosty sposób o tym, co dzieje się w rodzinie. Na przykład: mama/tata ma problem z hazardem i nie jest w stanie tego kontrolować. Jeżeli czujesz, że nie jesteś w stanie tego zrobić, idź na miting Haz- Anon albo na miting Anonimowych Hazardzistów i poproś o radę albo udaj się do znającego się na tym problemie terapeuty po radę.
W zależności od tego ile mają lat lub w której są klasie twoje dzieci, być może już są po edukacyjnych wykładach w swoich szkołach na temat uzależnienia od alkoholu lub narkotyków. Możesz to powiązać z problemem uzależnienia od hazardu, wyjaśniając, że czasami środek uzależniający nie musi być przyjmowany „wewnętrznie”, aby zaczęły się destrukcyjne zmiany w zachowaniach.
Ty możesz także wyjaśnić dzieciom, że u ludzi  u których rozwija się problem taki jak z uzależnieniem od hazardu, nie oznacza, że przestają kochać swoje rodziny.: oni po prostu nie są w stanie kontrolować destrukcyjnych zachowań bez zwrócenia się po pomoc.
Oto trzy proste kroki o których należy pamiętać:

1.Zapewnij dzieci, że to nie jest ich wina. Nikt nie wie tak dokładnie, dlaczego niektóry ludzie mają problem z uzależnieniem od hazardu a inni nie. Ale dzieci nigdy nie są tego powodem!

2.Edukuj (ucz) swoje dzieci na temat uzależnień.

3.Wspieraj swoje dzieci w dostępie do edukacji na tyle na ile one tego chcą. Dzwoń do specjalistów, jeżeli czujesz, że nie wiesz jak odpowiedzieć lub czujesz, że nie znasz odpowiedzi na zadawane pytania.

 Tłumaczenie Iwona –Isia

Data oryginalnej publikacji tłumaczenia w internecie: 2007-02-14, 12:23

MILESTONES  OR MILLSTONES?  PLAN AHEAD!

KAMIENIE MILOWE CZY KAMIENIE MŁYŃSKIE? ZAPLANUJ!

 

Na wczesnym etapie mojego zdrowienia, słuchałam tego, co inni członkowie GA –Anonimowych Hazardzistów mieli do powiedzenia o ich abstynencji. Niektórzy mówili o sekundach, minutach i godzinach. Inni o dniach, miesiącach. I latach.

Na każdym mitingu, były przyznawane wymierne “kamienie milowe”, Dumni odbiorcy byli obdarowywani łańcuszkami, medalionami albo ozdobnymi szpilkami

Chociaż wydawało się to pomocne, by wyznaczać sobie kamień milowy w kierunku do którego się zmierza, zauważyłam, że wielu członków Wspólnoty, odnosiło się do kamieni milowych w dziwny sposób. Oni mówili na przykład:
-dociągnąłem do dnia X(wyznaczonego- przyp.tłum) i miałam/em nawrót.
albo:
-świętowałam/em moją 1-wsza rocznicę, grając przez kilka tygodni.
albo:
-po iluś tam latach w Programie AH, przestałam/em chodzić na mitingi. I wróciłem do gry.

Kroki milowe, w rezultacie, mogły stać się kamieniami młyńskimi.

Jestem wdzięczna tym uczestnikom Wspólnoty, którzy podzielili się swoimi trudnymi doświadczeniami. Oni pokazali mi, że aby pozostać na drodze do zdrowienia, należy patrzeć dalej niż następny” wytyczony odcinek milowy”

Po trzech tygodniach we Wspólnocie, ja myślałam, co mogę zrobić, aby podłączyć się do Programu i wyjść poza pierwszych 30 dni. Włączyłam się do sobotnio- niedzielnego Mitingu Krokowego. Grupa pracowała wprawdzie na Kroku 2-gim ale to mnie nie odstraszyło. Zaczęłam pisać i moja podróż w pracy nad Krokami rozpoczęła się. To podróż, którą kontynuuję po dzień dzisiejszy.

Po 45 dniach w Programie, ja myślałam nad tym, co ja mogę zrobić,  aby podłączyć się poza 60 dniową granicę. Poprosiłam o sponsorowanie i zaczęłam się rozliczać z moich działań. Poza 90 dni? Wzięłam udział w konferencji i dwóch wykładach na temat uzależnień. Poza 6 miesięcy? Przyjęłam stanowisko sekretarza mojej macierzystej grupy.
Poza 9 miesięcy? Zgłosiłam się do wzięcia “minutek” na Intergrupie i zaczęłam pracę w telefonie zaufania. Kiedy zbliżała się moja pierwsza rocznica „nie grania”, pomyślałam: „co teraz?”. Ja poprosiłam o umieszczenie mnie na liście osób biorących udział w mitingu spikerskim, dosłownie kilka tygodni po mojej rocznicy. To zobowiązanie stało się coroczną tradycją dla mnie i jednym z kamieni węgielnych na drodze mojego zdrowienia.

Mój plan jest prosty. On pracuje dla mnie, jeżeli ja pracuję dla niego.
Z każdym zbliżającym się kamieniem milowym, ja zobowiązuję się do podejmowania się kolejnych zadań i służb, które będą mnie łączyły z Programem poza każdy następny dzień. Rozliczam się z tego mówiąc innym o moich zamierzeniach. I potem, podążam.
Pam K.,Arizona

Tłumaczenie Iwona –Isia

Kamienie milowe- tradycja wyznaczania sobie kolejnych dni w utrzymywaniu abstynencji od gry. Ich wymiernym symbolem są emblematy- symbole, przyznawane uczestnikom Anonimowych Hazardzistów –przyp. tłumacza

Materiał chroniony prawem autorskim