ŚWIADOMY KONTAKT

Data oryginalnej publikacji w internecie: 1.09.2006

Materiał chroniony prawem autorskim

CONSCIOUS CONTACT:  BRAIN, MIND AND ADDICTION: Part 1

Volume No. V, Issue No. 9 September 2003

 

Świadomy kontakt: mózg, umysł i uzależnienie (część 1/2)

 

Dr Lori Rugle, specjalista w leczeniu i studiach nad kompulsywnym hazardem w Trimeridian, Indianapolis, Indiana.

 

Wiele dzisiejszych badań sponsorowanych przez organizacje narodowe skupia się na neurobiologicznych podstawach uzależnienia. Ich hasło brzmi: uzależnienie jest chorobą mózgu. Powyższy aspekt badań posłużył „oswojeniu” natury uzależnienia. Badania wskazują, iż alkoholizm, narkomania i kompulsywny hazard – dziedzina, której poświęcam szczególną uwagę – ma podłoże biologiczne i genetyczne. Uzależnienie to nie oznaka złego, niemoralnego i egoistycznego zachowania.

 

Jeśli uzależnienie jest chorobą  mózgu, to czym jest mózg? Ogólnie rzecz ujmując, mózg to organ, jak każdy inny w naszym ciele, serce, wątroba, nerki… Mózg jest zbudowany z tkanek, komórek krwi i neurocytów. Nagromadzenie komórek nerwowych odróżnia mózg od innych organów. Dlatego możemy traktować mózg jak bioorganiczny komputer. Komórki nerwowe działają poprzez przekazywanie biochemicznych sygnałów, które tworzą bioelektryczne impulsy. Substancje chemiczne odpowiedzialne za przesyłanie informacji  z jednej komórki nerwowej do następnej nazywają się neuromediatorami.

Trzy spośród najważniejszych neuromediatorów w zaburzeniach uzależnieniowych to dopamina, serotonina i norepinefryna. Układ komórek nerwowych podatnych na działanie dopaminy   został opisany jako podstawowy układ nagradzania w mózgu. Układ ten kontroluje uczucia zadowolenia i satysfakcji, a także steruje naszymi reakcjami na kary i nagrody. Układ dopaminowy wpływa także na pamięć i proces uczenia się, gdyż chwile radości i zadowolenia pozostają w pamięci na dłużej. Możemy uruchamiać działanie układu bez końca, ucząc się tego co jest przyjemne, a także tego co kończy się karą i bólem. Wiele substancji  i czynności uzależniających wpływa bezpośrednio na układ symulując działanie dopaminy, bądź zwiększając wydzielanie dopaminy do układu nerwowego.

Serotonina w dużej części kontroluje działanie układu emocjonalnego. Brak serotoniny lub zdolności układu nerwowego do przetwarzania  tego mediatora przyczynia się do depresji, braku stabilności emocjonalnej i impulsywnego zachowania.

Trzeci neuromediator wspomniany powyżej ma wpływ na układ psychonerwowy. Norepinefryna jest czynnikiem „ walki i ucieczki”, steruje  pobudzeniem, uwagą, reakcjami na stresujące i niepokojące sytuacje w chwili potencjalnego zagrożenia.

Badania naukowe wciąż pokazują różnice pomiędzy podstawowymi układami w mózgu u osób  cierpiących na zaburzenia uzależnieniowe i u osób zdrowych. Jak wynika z badań, takie różnice są nie tylko wynikiem nadużywania substancji toksycznych, zdolnych do destrukcji mózgu, ale również rezultatem różnic uwarunkowanych genetycznie, istniejących przed uzależnieniem, a przyczyniających się do podwyższenia ryzyka uzależnienia.

Prawdopodobne jest także to, że osoby biologicznie bardziej podatne na uzależnienia mają neurobiologiczne podstawy do obniżonego poziomu odczuwanej przyjemności, nagrody i zadowolenia. Na dodatek są bardziej podatne na zaburzenia emocjonalne i stany hypo i hyperaktywności.

Substancje i zachowania uzależniające działają niejako naprawczo wobec czynników neurobiologicznego zagrożenia. Jednakże uzależniający „paliatyw” w efekcie intensyfikuje skalę problemu poprzez późniejsze pogorszenie ukrytych problemów biologicznych.

Wizja uzależnień w kontekście biologii mózgu wydaje się nie pozostawiać wiele nadziei. Jednakże umysł jest także elementem składowym uzależnienia, dlatego w następnym miesiącu mam zamiar omówić narzędzia, które ograniczają nasze uzależnienie od układów neuromediatorów mózgowych.

 

Tłum.: M. Praczyńska (SBT UJ)

 

Materiał chroniony prawem autorskim