LISTOPAD 2007

Materiał chroniony prawem autorskim
LISTOPAD 2007

 

Vol. IX  Issue No. 11     November  2007
Data oryginalnej publikacji tłumaczenia w Internecie na moim forum www.hazardzisci.info : 2007-11-18, 06:53

 The first time I was in GA . . .

Mój pierwszy raz w GA -AH…

   

Mam na imię Doreen i pochodzę z Paisley w Szkocji. To jest mój drugi raz, kiedy wchodzę przez drzwi GA- AH. Pierwszy raz był około szesnastu lat temu. Przyszłam na trzy albo cztery miesiące ale odeszłam z myślą ” Ja mogę zrobić to sama i nie potrzebuję GA- AH”. Sprawy toczyły się jak należy przez chwilę. Nie miałem żadnych problemów z hazardem i życie było w porządku. Wtedy TO stopniowo zaczęło skradać się , stopniowo, kawałek po kawałku. Wróciłam do salonów bingo i z automatami do gry, i zaczęły się coraz późniejsze powroty do domu. („od rzemyczka do koziczka”= przyp.tłum.). Chwilami byłam pierwsza pod salonami czekając na otwarcie i nie wychodziłam do chwili aż zamykali.
W umyśle, w tym zamieszaniu musiałam wymyślać usprawiedliwienia, co powiedzieć mojemu mężowi i moim dzieciom, gdzie byłam. Kłamstwo na kłamstwie. Ciągłe i niekończące się kłamstwa. I wtedy, któregoś dnia około siedem lat temu, ja nie byłam w stanie już tak żyć, byłam na krawędzi załamania. Właśnie przegrałam wszystkie moje zarobki w jednym automacie do gry i musiałam coś zrobić w sprawie mojego problemu hazardu.
Zadzwoniłam na numer telefonu z pomocą i rozmawiałem z Pat D i udzielono mi rady. co mam zrobić. To zajęło mi cały dzień, by powiedzieć mojemu partnerowi i jemu oczywiście nie podobało się to, co usłyszał. Powiedzenie jemu i innym członkom rodziny było naprawdę, naprawdę ciężkie do zrobienia.
Pierwszy raz, kiedy byłam w GA – AH z moim mężem, on dał mi małe wsparcie. Ale tym razem nie było żadnego wsparcia. Żadnego, w ogóle. Nie było miedzy nami żadnej komunikacji. Nie bylismy w stanie porozumieć się i kiedy ja próbowałam odbudować moje życie, oddalaliśmy się od siebie coraz bardziej i bardziej.
Więc tak, około pięć lat temu, zdecydowałam się zostawić mojego męża. Moje dzieci były starsze i spodziewałam się, że one zrozumieją. Ale zabrałam się za to w niewłaściwy sposób. Nie miałem żadnych pieniędzy i miejsca, gdzie mogłabym pozostać na stałe i mój najmłodszy syn zdecydował się, że on nie chce mieć ze mną nic wspólnego.
Powrót do hazardu mógłby być bardzo łatwy, ale ja zrozumiałam, że to nie byłoby żadne rozwiązanie. Wprowadziłam się do mojego brata i sprawy zaczęły się powoli układać, ale nie z moim młodszym synem. Ale poparcie GA –AH i członków mojej rodziny dało mi wsparcie i nadzieję, że któregoś dnia on wróci do mnie.
Spotkałam świetnego faceta o imieniu Jim dzięki przystąpieniu do GA – AH i on znaczy dla mnie wszystko. On jest tam zawsze dla mnie i mam GA – AH w moim życiu każdego dnia. Miałam wiele wzlotów i upadków w moim życiu, szczególnie w tym roku z moim zdrowiem. Ale pozbierałam się i żyję dalej.
GA –AH gra dużą rolę w moim życiu ze wszystkimi specjalnymi przyjaciółmi i członkami Grupy Paisley i innymi mitingami, które pomogły mi uwolnić się od hazardu ” Dzień za Jednym Razem””. Dziękuję wszystkim za pomoc. Życie jest cudowne. Chciałabym, podziękować za pozwolenie na napisanie o mojej terapii dla Twojego biuletynu i życzę wam wszystkim szczęśliwego życia wolnego od hazardu.

Pozdrowienia, Doreen ze Szkocji

 

Tłum:Iwona- Isia

 

Materiał chroniony prawem autorskim