Materiał chroniony prawem autorskim
Umocnione zdrowienie cz. 1/4
Volume No. IV, Issue No. 1 January 2002
Joanna Franklin
Poczucie niemocy i umocnienie (ang. empowerment 1.)wydają się być przeciwstawnymi terminami, ale ich głębsza analiza pokazuje, w jaki sposób jeden może prowadzić do drugiego.
Istnieją przynamniej dwa podstawowe typy kompulsywnych hazardzistów (ang. problem gamblers 2.)
1. typ umiejętność/akcja, albo hazardzista o wczesnym początku,
2. typ szczęście/ucieczka, albo hazardzista o późnym początku.
Niektóre z najbardziej znaczących różnic między tymi dwoma typami
są w rzeczywistości niezwykle subtelne.
Upraszczając można powiedzieć, że jedna grupa hazardzistów ożywia się po ekscytujących emocjach, podrywa się, aby zademonstrować dostrzeżone umiejętności i otula się wyobrażeniami, marzeniami i fantazjami. Druga grupa natomiast, grając ucieka od chaosu, bólu głowy, złamanego serca, albo łupania w krzyżu, unika cierpienia zażywając lekarstwo, czy też “narkotyk”, który nazywa się hazard.
We wczesnych latach rozwoju leczenia uzależnienia od hazardu, profesjonaliści zakładali brak szczególnych różnić między hazardzistami. Jednak “jednostronne, pasujące do wszystkich” podejście nie zdało rezultatu. Jak tylko terapia wyszła poza relatywnie jednorodną grupę hazardzistów typu umiejętność/akcja prowadzoną w ramach pionierskich programów Administracji Weteranów, napotkaliśmy rzeczywiste problemy w trakcie angażowania do programu i utrzymywania w nim hazardzistów drugiego typu.
Hazardziści typu szczęście/ucieczka nie czuli się zbyt dobrze w grupach Anonimowych Hazardzistów. Nie angażowali się, lub nie pozostawali długo w procesie leczenia oraz nie wskazywali na szczególne polepszenie samopoczucia po tym, jak przestali grać. W rzeczywistości relacjonowali pogorszenie samopoczucia. Program leczenia stanął więc przed prawdziwym wyzwaniem.
Koncentracja na tym, co pierwotnie było uważane za powszechny problem kobiet-hazardzistek, zaowocowała powstaniem bardziej specyficznego podejścia do hazardzistów typu szczęście/ucieczka. Wiele spośród kobiet, które leczyłam we wczesnych latach osiemdziesiątych, relacjonowało brak grupy Anonimowych Hazardzistów w pobliżu, lub fakt bycia jedyną kobietą na spotkaniach. Ta ostatnia sytuacja nie stanowiła żadnego problemu dla niektórych kobiet – czuły się one tam mile widziane i wspierane. Z przyjemnością dochodziły do zdrowia w męskim towarzystwie.
Niestety nie sprawdzało się to wobec wszystkich kobiet leczonych w środowisku z przewagą mężczyzn. Wiele z nich relacjonowało, że czuło się niezręcznie na spotkaniach, na których nie było nikogo, z kim mogłyby znaleźć wspólny język – czuły się nieswojo z powodu agresywnego podejścia, jakie reprezentowało wielu mężczyzn biorących udział w programie. Wiele z moich klientek raportowało, że spotkania były zbyt głośne, zbyt agresywne, wymagające i pełne obelg. Czuły się bardziej, a nie mniej, zestresowane po spotkaniach.
Nie było trudno znaleźć rozwiązanie tego problemu. Podobnie jak w przypadku większości terapii hazardzistów, odwołaliśmy się do rozwiązań pochodzących z terapii innego typu i użyliśmy tego, co wcześniej okazało się efektywne na innym polu. Ruch terapii kobiet z połowy lat siedemdziesiątych rozrósł się i rozwinął przez lata w szeroko akceptowany zbiór poglądów, filozofii, strategii i podejść, które dalej odpowiadają kobiecym potrzebom powrotu do zdrowia.
Spośród wielu czynników motywujących, między innymi frustracja tym, co kiedyś uważano za sposób powrotu do zdrowia zdominowany przez męski punkt widzenia, a reprezentowany przez Anonimowych Alkoholików, przyczyniła się do rozwoju grupy nazywanej “Kobiety dla Trzeźwości” (ang. WFS – “Women for Sobriety”). Odwoływanie się do Kobiet dla Trzeźwości i terapeutów specjalizujących się w sprawach kobiet stało się pierwszym krokiem w obrębie AA. Skoncentrowanie się na poczuciu niemocy, mimo, że bardzo efektywne dla wielu ludzi – milionów przez lata – dla wielu kobiet było w rzeczywistości antyterapeutyczne.
Ustaliliśmy, że wielka liczba kobiet z problemem narkotykowym, alkoholowym i hazardu ma coś więcej ze sobą wspólnego, niż tylko uzależnienie. Wiele spośród kobiet szukających wyzdrowienia było ofiarami przemocy, która przybierała rozmaite formy na przestrzeni lat.
Czasami zniszczenie i chaos powodowane są przez partnera, który bije, leje, kopie, popycha i wymierza klapsy. Czasami przemoc jest bardziej subtelna, pełna gróźb, raniących słów, zastraszania, ale efekt z punktu widzenia ofiary jest ten sam. Czuje się ona wyzuta z mocy, złapana w pułapkę i wściekła. Jest to sytuacja desperacji, która może popchnąć cierpiących, sfrustrowanych ludzi do zastosowania jakiegokolwiek środka przynoszącego ulgę, którą mogą znaleźć w kilku minutach ciszy, spokoju i bezpieczeństwa.
Ruch uzdrowienia kobiet używa strategii powszechnych w terapiach ludzi ocalałych z wypadków – interwencji terapeutycznych stosowanych z dobrymi efektami wobec ofiar traum. Są one bardzo odpowiednie dla tych kobiet, które wniosły do swoich poszukiwań wyzdrowienia więcej niż jedno zapotrzebowanie, więcej niż jeden problem. Te elementy ruchu umocnienia (ang. empowerment movement), używane przez Kobiety dla Trzeźwości stanowią alternatywną drogę do wyzdrowienia.
Zamiast poszukiwać stanu poddania i niemocy, pierwszym celem staje się zrozumienie, że jednostka nie musi trwać w roli ofiary. Kobiety te nie muszą czuć się złapane w pułapkę. Naprawdę mają wybór i rozmaite opcje. Mogą kontrolować swoje życie i swoją przyszłość. Przyjęcie do wiadomości możliwości posiadania takiej kontroli, w miejsce jej negowania, stanowi pierwszy krok w kierunku przyjęcia odpowiedzialności za swoje czyny i dokonywania wyborów służących wyzdrowieniu.
Termin, którego używa się na określenie tych poglądów i strategii to umocnienie. Umocnienie nie jest ani zaprzeczeniem, ani próbą obalenia efektywności Anonimowych Alkoholików, Anonimowych Narkomanów, czy pierwszego kroku Anonimowych Hazardzistów. Jest ono raczej innym podejściem dążącym do uzyskania tego samego celu. Gdy tylko kobieta akceptuje to, że nie musi trwać w roli ofiary lub obiektu czyjejś agresji, zaczyna skupiać się bardziej na sposobie wyzdrowienia.
Proces powrotu do zdrowia postępuje teraz z nową energią, nowym poczuciem wolności, nowym poczuciem kontroli nad własnym losem. Kobieta uzyskuje wiedzę, że odpowiedzialne decyzje są taką samą podstawą wyzdrowienia jak wiedza, że żadna z patologicznych lub kompulsywnych hazardzistek nie ma kontroli nad hazardem.
Twierdzimy więc, że posiadanie władzy nad samą sobą pozwala kobiecie zaakceptować prawdę, że nie ma ona władzy nad pogodą, obrotami ziemi i nad swoim hazardem.
Ma natomiast władzę podejmowania decyzji, dokonywania wolnych wyborów i może postanowić, że nigdy więcej nie będzie ofiarą. Zabawa polegająca na maltretowaniu kończy się, kiedy brakuje dwóch chętnych uczestników.
Obserwuję setki kobiet ciężko pracujących nad dotarciem do władzy w swoich sercach i umysłach, siły pozwalającej na dokonywanie trudnych rzeczy i podejmowanie trudnych decyzji. Pracują ciężko nad utrzymaniem przy życiu siły swej duszy, aby stanowiła napęd na drodze do wyzdrowienia. Znalazłam kobiety, które przyjęły swoją osobistą władzę wraz z odpowiedzialnością idącą z nią w parze i były bardziej w stanie zaakceptować i używać tematu “niemoc” w pierwszym kroku Anonimowych Hazardzistów do tego, czym naprawdę on jest: decyzją nie grania przez jeden dzień.
Zatem, jakkolwiek paradoksalnie może to brzmieć, kluczem do modelu umocnienia jest zaakceptowanie przez kobietę swojej siły i władzy nad sobą i swoimi decyzjami, wliczając w to decyzję powstrzymania się od grania dzisiaj, nie bycia nigdy więcej ofiarą i pracowania nad znalezieniem najlepszych rozwiązań wielu najtrudniejszych problemów życiowych.
Umocnienie oznacza przyjęcie faktu, że zawsze jest jakaś droga wyjścia; a jeśli osoba nie potrafi jej znaleźć samej, jej wzmocnioną odpowiedzialnością jest poszukiwanie takich ludzi, którzy mogą pomóc jej w podążaniu własną drogą. Obarczona jest odpowiedzialnością deklarowania, w którym miejscu tej drogi się znajduje – bez wstydu lub skrępowania, bez przekonania, że sama spowodowała fakt swojego maltretowania. Podbudowana siłą, determinacją i władzą, może dalej szukać wyzdrowienia, dopóki go nie znajdzie.
Napisała mgr Joanna Franklin, Państwowy Dyplomowany Doradca do spraw Hazardu
Joanna Franklin proponuje zainteresowanym czytelniczkom bliższe zapoznanie się z językiem kolejnych kroków używanym przez organizację Kobiety dla Trzeźwości na stronie ww.womenforsobriety.org . Cześć druga “Umocnionego powrotu do zdrowia” ukaże się w lutowym wydaniu WHW.
Tłumaczenie: A. Radziwiłł (SBT UJ)
1.Empowerment jest terminem, który nie ma bezpośredniego odpowiednika w języku polskim. W psychologii oznacza on wzmocnienie u danej jednostki poczucia własnej wartości, możliwości sprawowania władzy nad swoimi emocjami i słabościami przez uświadomienie jej praw, które jako jednostka posiada (praw do samostanowienia, niezależności i dokonywania swobodnych wyborów).
2. W języku angielskim używa się dwóch terminów na określenie osób uzależnionych od hazardu: problem gamblers lub compulsive gamblers. Psychologowie preferują pierwszy termin, ponieważ niewielu spośród hazardzistów rzeczywiście wykazuje zachowania określane w psychologii jako kompulsywne. W języku polskim natomiast używa się terminu “kompulsywny “. W związku z tym tłumacz używa tego terminu zarówno, gdy w oryginale występuje “compulsive”, jak i “problem” gambling.
3.ang. NCGC – National Certified Gambling Counsellor
data oryginalnej publikacji w internecie 25.09.2006